poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Alergia

Chyba mamy nawrót choroby... Ciapek od jakiś 3 tygodni zaczął się drapać, najpierw dość mało, bo po bokach, obecnie ma ciągle mokre pół dupki.

Co się dzieje? nie wiem
Jak zaczął się drapać to wyczyściłam mu gruczoły i bez zmian. Po tygodniu znowu sprawdzałam, czy aby dobrze to zrobiłam za pierwszym razem. Jeszcze trochę tam było, ale znowu brak poprawy. No to podejrzewałam, że wina leży w karmie. Je Greenwoods'a jagnięcina i ryż i z dodatkiem Acany pacyfica.
Pierwsza myśl, odstawić Acanę, bo to ją ledwo co zaczęliśmy. I nic, zero poprawy. Odstawiłam Greenwoods'a na rzecz purizona łosoś i jagnięcina. A pies jak się drapał tak się drapie. Mam jeszcze 2 opcje, co do karmy a potem nie wiem co robić...
ale czyżby uczulił się na jagnięcinę? proszę, byle nie to... 
Może spróbować z różnymi gatunkami mięsa w karmie Wolfsbut albo spróbować BARFować z nim, mieszankami z aspolu. Pomysłów mi zaczyna brakować.

Wymyśliłam, aby wstąpić do weta po tabsy na odrobaczanie, bo dawno nie był. I chyba czeka nas kąpanie i ponowne zakrapianie na pchły i kleszcze. Mimo, że żadnej pchiełki nie znalazłam to wcale nie wyklucza to faktu, że jej tam nie ma. Trzeba zrobić generalne porządki...

i tak teraz co chwilę jest drapanie/lizanie/siorbanie/gryzienie i od nowa... chyba zaopatrzę się w jakieś tabletki...


Ps. właśnie był u nas kurier i przywiózł nam karmę, może teraz będzie lepiej... OBY!


9 komentarzy:

  1. Emeta na przykład uczulają zboża, czyli ryż też. Teraz zmagamy się z alergią na pyłki, kiedy chodzimy po niektórych trawach ciągle się tarza a do domu wraca z okropnymi bąblami na brzuchu. W zeszłym roku chwilę dostawał sterydy i nic się nie działo, ale wolę żeby się przemęczył te dwa miesiące niż żeby dostawał tyle chemii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To macie też ciężko.
      Co to się dzieje, aby psom trawa szkodziła :(

      No ja dlatego do weta na razie nie idę. Pierwsze co zrobią mu zastrzyk "coby nie cierpiał". A ja szukam przyczyny, co mi po chwilowym leczeniu objawów... :(

      Usuń
  2. Kurcze nie fajnie macie. :( Oby szybko się wyjaśniło co mu jest. A może by w ostateczności zrobić testy alergiczne? Albo podaj mu alertek i zobacz czy zadziała.
    Trzymam kciuki za zdrówko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Testy kosztują sporo, poczytałam o nich i nie zawsze wynik jest miarodajny. Wiadomo, jeśli to się będzie ciągnęło to poważniej o tym pomyślę.
      Na razie dostał wapno...

      Usuń
  3. Ja już mam dość, u nas w domu jedna ma od kilku dni zapalenie ucha, a na dodatek nic jeść nie chce, (ok chce, puszkę za 15 zł - dzienne zapotrzebowanie dla niej jest 6 puszek) druga ma taką samą swędziawkę jak Ciapek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakaś czarna serio chyba jest... śwędziawka :D
      Gandi odmawia śniadań, a Soniuli wyczułam jakąś gulkę pod skórą.
      I tak do weta trafimy...
      No to sobie wymyśliła, podniebienie iście królewskie ma ;)

      Usuń
  4. A może spróbujcie Shaggy Brown Natural. Nie ma zbóż, nie ma kurczaka w żadnej postaci (nawet tłuszczów) a ten niestety coraz częściej uczula. Sprawdziłam skład Purizona. Tam są kurze jaja i to może być przyczyną lub ... za dużo ziół. Próbowaliście już naszych smakołyków. Może teraz czas na karmę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś rozważałam tą karmę, ale dopóki było dobrze to jakoś nie po drodze mi ona była. Tłuszcze też go uczulają. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale jeśli karma jest z linii hypo to jest dobrze, jak normalna to nawet tłuszcz mu szkodzi.
      Zastanawiam się też, czy jak przez dłuższy czas dostaje jedną karmę to czy ona przestaje mu służyć.

      Usuń
  5. Obecnie nie jestem pewna, czy to przez karmę.
    Mój tato ma urlop i nie wiem czy nie dokarmia mi czymś psa. Mówi, że nie, ale wiadomo teraz to nikt winy nie chce być.
    Do tego zakropiłam go przeciw pchłom i kleszczom, tym razem Advantixem, bo swego czasu wet wiele mówił, że nawet jedna pchła może psa uczulić i zrobić taka masakrę. Pies biega po polach, ma kontakt z innymi zwierzętami, toteż mógł coś podchwycić.
    No cóż, będziemy dalej Ciapka obserwować...

    OdpowiedzUsuń