środa, 7 stycznia 2015

Szelki

Soniula ostatnio była bardzo grzeczna i mnie zadziwiała.

Po wejściu na ogród biegała z pozostałą dwójką. W pewnym momencie jak się zorientowała, że ja nic nie mam i nic od niej nie chcę to... znalazła sobie patyka i poszła go poobgryzać.

Jak spotkaliśmy obcego psa na spacerze to najpierw poszczekała, ale wykonała waruj. I do tego respektowała moją komendę zostań. Tak, to zrobiła Sonia.

A o jej przeciąganiu się już pisałam.

Dlatego jestem taka dumna z niej. I w nagrodę kupiłam szelki. Marzenie, które chodziło za mną od 4-5 lat. Czyli mieć suczkę z różowymi szelkami. Brakuje obroży i smyczy, ale to już nie jest tak istotne. Wiem, że jej jest wszystko jedno co nosi, ale jednak będziemy ocieplać jej wizerunek :)






I na koniec kilka dni przed wigilią dostaliśmy naszą nagrodę z konkursu. Ależ się cieszyłam. Miała być na sylwestra, ale psiaki miały tyle innego jedzenia, że na razie zostawiłam na później.





Gandzik wali wszystkich na głowę. Spadł śnieg to miały czas na spokojne brykanie na polu. Pobrykały, pobrykały, Sonia znowu znalazła patyka i ta pierdoła nie miała nic do roboty. Podszedł do mnie i delikatnie ściągał mi czapkę z głowy. Bo ja mam bardzo fajną czapkę z ogromnym i kosmatym pomponem. Także nuda jest bez sensu.

Ogólnie 6.01 mieliśmy piękną zimę. Spadło trochę śniegu, trochę przymroziło i świeciło słońce. 4 godziny na dworze zleciały bardzo szybko. Uwielbiam taką pogodę i obserwowanie tych psiaków.


*****
Dostaliśmy także nominacje do Libster Blog Award od Heart Chakra, za co ogromnie dziękujemy ;)
Nasze skromne odpowiedzi:

1. Kawa czy herbata?
Herbata!
2. Ciche " guilty pleasure" ?
Czekolada :)
3. Jak wygląda Twój wymarzony weekend?
Pogoda wiosenna, czyli w miarę ciepło i sucho. Rano porządny trening, spacer i piłeczkowanie a na końcu wylegiwanie się z % na hamaku. 
4. Dlaczego Twój pies ma akurat tak na imię?
Ciapek, bo wpuszczony do domu z podwórka pokrytego rosą, robił same Ciapki w domu.
Sonia, bo tak jakoś jedyne damskie imię, co nam przyszło do głowy.
Gandi, bo tak ma w rodowodzie.
5. Najlepsza decyzja w wychowaniu psa?
 Dwa słowa z książki p. Zofii Mrzewińskiej, czyli ZANIM i ZAMIAST. Tak niewiele, a tak pożyteczne.
6. Najgorsza rzecz, którą bezmyślnie nauczyłaś psa?
Ciągnięcie na smyczy...
7. Na co nigdy nie pozwoliłabyś psu?
 Na agresję w stosunku do mnie.
8. Popisowa komenda/sztuczka która zawsze będzie zrobiona na stopro?
Proszenie :)
9. Rasa, której nigdy nie chciałabyś mieć?
Sznaucer
10. Co zawsze zabierasz na trening?
Psa :D
11. Najbardziej irytujące zachowanie u psiarzy?
Nie sprzątanie po psach.

My nikogo nie nominujemy, ale jest to super zabawa i możliwość poznania blogerów. A także poznanie nowych blogów :)
*****


I na koniec hicior. Poszliśmy o kolejny krok do przodu i.... i jesteśmy już na FB! Wszystkich gorąco zapraszamy ;) Świrnięte stado!

O takich mamy Bodyguardów


10 komentarzy:

  1. Fajne stadko. Tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolorek mają szeleczki no i w ogóle całe są świetne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko mi się podobają. Jakoś u mnie nie podzielają mojego entuzjazmu... :(

      Usuń
  3. Soniula wygląda w tych szelkach po prostu świetnie! I przestań już kombinować z tym rozmiarem :P
    A bodyguardy najlepsze, podwórko macie zabezpieczone w 100%

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem pod tym względem bardzo wyczulona, aby jednak wsio pasowało. Hihihi moja pięta achillesowa :)
      Monitoring, alarm i ochrona w jednym :D

      Usuń
  4. Sonia w szelkach wygląda super. :) Ja planuję kupić Rudej jakąś śmieszną obrożę, muszę czegoś poszukać.
    Ostatnie zdjęcie super, śliczne psy!

    Pozdrawiam i zapraszam do nas
    with-astra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Kocham róż na suczkach :D
      Ja tam w sumie nie mam jakiegoś parcia na akcesoria, ale jak mi coś się rzuci w oczy to koniec.
      Pozdrawiamy

      Usuń
  5. Aaa łączę się w marzeniu o różowych szelkach - nasze (też różowe z Hurtty) już do nas płyną :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby ostatnio nie było o nich tak głośno i do tego promocja w sklepie to do dzisiaj nie myślałabym o nich na poważnie. A ile już rozpaczałam, ze juliusów pasowych nie ma różowych, buuuu ;)
      Koniecznie się pochwal ;)

      Usuń