niedziela, 7 grudnia 2014

Mikołajki

Św. Mikołaj odwiedził wczoraj psiaki. I przyniósł prezenty, a raczej je zrobił. Co takiego? a psie wątróbkowe ciasteczka!
Z racji alergii, Ciapek ma z wątróbki indyczej, a Owczary kurzej. Cóż takie zasoby miała zamrażarka.
Tak się prezentują nasze wypieki:



Owczarów, które miały oprócz wątróbki, kalafior, brokuł i marchew.



Ciapulca, który miał dodatek tylko z marchwi, no i wątróbka z indyka.


Oczywiście psy są mega zadowolone. Ciapek, który był ciągle obecny i nadzorował prace kuchenne był niemożliwy. Skakał do piekarnika, piszczał, cały czas wykonywał sztuczkę "prosi". No szał, ciał. Jak wyniuchał, że smaki są ukryte w jednym pomieszeniu to chodził za moją mamą i stękał. Jak pytała: co chcesz? to prowadził ją do drzwi, za którymi były miski. No szaleństwo. Owczarom to w ogóle się wszystko poprzestawiało.
Wszystkiego od razu nie dostaną, tylko część zamroziłam. Będzie na później, jak zjedzą to co dotychczas mają.

Na dodatek nasze podpalańce dostały po piłce. Nie byle jakiej, a tenisowej z KONGa.



I w piątek przyjechały 2 paczki.
Pierwsza to z zooplusa, czyli 2 paczki karmy dla Ciapka Greenwoods, jagnięcina i ryż, smaczki rybne z Trixie i bałwanka KONGa dla Owczara. Aż dziw, ale go jeszcze nie mieliśmy.


I druga z rybnymi smaczkami Shaggy Brown i gratisem. 


9 komentarzy:

  1. Jest i on, Kong ;) U nas Habsterski dostał pół metrowego kabanosa, którego kupiłam przy okazji obczajenia, co znajduje się w nowo otwartym sklepie zoologicznym.

    Pozdrawiamy,
    Ola i Habs

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi u nas KONG to najlepsza marka i mamy kilka produktów tej firmy ;)
      Najważniejsze, że psiak zadowolony, bo tylko to się liczy. Wiadomo nowy sklep zoologiczny to trzeba odwiedzić :)

      U mnie Owczary dostały kabanoski w piątek, niestety Ciapę ominęło. Jego wszystko omija przez tą alergię... :(

      Usuń
  2. Wow jakie fajne ciacha!
    U nas na mikołajki owczary dostały piłkę na tasmie z Chukita :) Ja jestem z niej zadowolona, Bal ją kocha, tylko Ru kręci nosem :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie smaczne :D
      Wow to też fajny Mikołaj u Was był. My z Chuickit mamy podobną piłkę, bo zamiast taśmy mamy sznurki. I powiem, że ciągle rozpaczam, bo o wiele trudniej się przeciąga z psem. Widzę, że Ru podobna jest do mojej Sonii :)

      Usuń
  3. Świetne ciastka, chętnie bym zrobiła, ale boję sie, że jeszcze zepsuje bo jeszcze nigdy nei robiąłm niczego sama z wątróbki.
    Mikołaj tez był u mojego psa, i nieźle się na tym wykosztował ;)

    http://saratheofficial.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to nic trudnego. Gdyby było bardziej skomplikowane to na pewno nie wyszłoby mi... Dla owczarów miałam 1kg wątróbki kurzej, pokrojonej i zblendowanej.Do tego mrożone warzywka zblendowane z małą ilością wody. Wlałam to do miski, dodałam 6 jajek, 2/3 szklanki oleju i mąki, tyle aby zagęściło. Wymieszałam, wylałam na 2 blachy i piekło się. Po ostygnięciu pokroiłam na małe kawałki. Prościutko.
      Oj to u nas nie koniec z zakupami :)

      Usuń
  4. Super ciastka ! Też kiedyś robiłam z wątróbki, ale po "aromacie", który utrzymywała się w domu przez półtora tygodnia przerzuciłam się na robienie serowych hahaha .
    Zakupy wiedzę udane ! Też mamy rózne zabawki kongów .
    Widzę, że Ciapek też alergik jak mój Mikołaj : ( .

    Zapraszam do nas na nowego posta imieninowo-mikołajkowego !
    ckcs-working.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Półtora tygodnia? wow, u nas tylko dzień. A głowa tak bolała od tego smrodu, nieziemsko... Hmm serowe, dobry pomysł.
      My jeszcze inne mamy KONGi, o których nie wspominałam na blogu... ale wszystko kiedyś nadrobimy ;)
      No na razie to mamy takie podejrzenia :)

      Zaraz do Was wpadniemy :)

      Usuń