Wstyd, wstyd, wstyd... że tak późno pojawia się ta notka.
Ponad tydzień temu był Dzień Zwierząt. Oczywiście wszystkim zwierzętom życzymy godnego życia, spełnienia i swojego człowieka. I u nas było wielkie świętowanie. Niestety bateria w aparacie padła i został mi tylko aparat w telefonie, ale to też zawsze coś.
Najpierw były życzenia...
 |
Prawie jak najad kosmitów |
...później smaczne prezenty...
 |
Soniula na spokojnie |
 |
Gandzia na wariata |
 |
Aż ślinotoku dostał, takie to było smaczne |
 |
Ciapek w bezpiecznym miejscu, coby nikt mu nie zjadł
|
(później padła bateria...)
...i na koniec, Pańcia to było taaakie smaczne.
Co to takie dobre? Cygara z O'Canis? :D
OdpowiedzUsuńSuszone żwacze wołowe :) a na dokładkę pałeczki z kurczakiem :D
OdpowiedzUsuń